Szef działu technicznego Red Bulla, Adrian Newey, podzielił się przemyśleniami na temat wczorajszego wyścigu jak i całego sezonu.
Newey został zatrudniony przez Red Bulla w 2006 roku i po kilku sezonach pracy w zespole udało mu się zaprojektować dla niego maszyny, którymi Sebastian Vettel sięgał po mistrzowskie tytuły: RB6, RB7, RB8 oraz RB9. Od wczoraj do tego zacnego grona może dorzucić tegoroczne narzędzie Maksa Verstappena, czyli RB16B.
Choć Newey spędził w F1 ponad trzy dekady, przyznał, że jeszcze nigdy nie widział, by mistrzostwa toczyły się do ostatniego okrążenia ostatniego wyścigu sezonu.
"W tym sezonie byłem najbliżej zawału serca! Przeżyłem już takie lata, w których kwestia mistrzostwa rozstrzygała się w ostatnim wyścigu, ale jeszcze nigdy na ostatnim okrążeniu. Coś niesamowitego, absolutnie niesamowitego."
"W wyścigu takim jak ten pojawia się mnóstwo różnych emocji. Kilka okrążeń przed wyjazdem samochodu bezpieczeństwa wyglądało na to, że mistrzostwo wymyka nam się z rąk. Później jednak mieliśmy szczęście, nie ma co ukrywać, lecz pomimo tego, że z urzędu jestem stronniczy, uważam że Max całkowicie zasłużył sobie na zdobycie tego tytułu."
Newey odniósł się także do pechowych wyścigów Verstappena, który w Azerbejdżanie musiał wycofać się z powodu przebitej opony, na Hungaroringu padł ofiarą karambolu, a na Monzy i Silverstone zderzył się z Lewisem Hamiltonem. Szczególnie ten ostatni incydent zapadł w pamięć inżynierowi.
"Gdy zaczyna się myśleć o całym roku, było kilka pechowych momentów - zwłaszcza ten w zakręcie Copse, na Silverstone. Osobiście bardzo mierzi mnie to, do czego tam doszło."
"Myślę, że Max należy już do absolutnego topu. Tak, jest agresywnym kierowcą, ale ogólnie to prawdziwy talent a do tego wciąż jest bardzo młody i wciąż jeszcze się uczy. Jako człowiek jest po prostu świetny - łatwo się z nim pracuje, a poza torem nie potrzebuje żadnej otoczki i nigdy nie udaje. Uwielbiam tego chłopaka."
13.12.2021 15:42
0
do czasu, Vettela też kochali
13.12.2021 16:25
0
Nie tylko on.
13.12.2021 16:33
0
"Choć Newey spędził w F1 ponad trzy dekady, przyznał, że jeszcze nigdy nie widział, by mistrzostwa toczyły się do ostatniego okrążenia ostatniego wyścigu sezonu." Dziwne, ja pamiętam chociażby jak Massa był nawet "mistrzem" przez ponad 30 sekund.
13.12.2021 16:37
0
Drugi dzień mam ból żołądka o co w tym wszystkim chodzi i tak sobie myślę, że te ta F1 to przecież jest sport o jednym wielkim spektaklu gdzie aktorami są kierowcy i ekipy. Ostatecznie nie wiem czemu się w sumie czepiać szanownego Pana Massiego i innych, przecież są odpowiedzialni nie za trzymanie regół (oczywiście w pewnym stopniu też) ale przede wszystkim za dobre widowisko - a to im się udało w ostatnich przejazdach. Dlaczego czepiamy się Vertappena a innym razem Hamiltona - osobiście byłem z lekką przewagą na LH ale stało się jak się stało dla dobrego widowiska - ile to się teraz mówi o f1 mega mega dużo a o to przecież szefowi F1 chodzi i o to chodzi w ogóle w F1. Dzięki decyzjom sędziów, do czego mieli przypuszczam prawo, bo to oni kreują wyścigi i odpowiadają za oglądalność - jak już wspomniałem kierowcy to tylko aktorzy, jedenemu się poszczęści drugiemu nie i potem odwrotnie. Po co te awantury o LH i MV. Tak ma widocznie być, dramaturgia. Nie przypuszczam aby Massi miał na uwadzę konieczną wygraną Maxa i aby dogodzić RB - po prostu miało być widowisko a to się udało - ogromna szkoda, że to idzie kosztem kierowców bo moim zdaniem nie da się jednoznacznie wskazać kto lepszy LH czy MV. Z pewnocią LH ma większe opanowanie i doświadczenie ale jest 10 lat starszy i to daje mu pewną przewagę. Koniec końców ma być SHOW a walory sportowe są drugorzędne (chociaż do samego końca wierzyłem, że wszystko będzie fair dla kierowców).
13.12.2021 16:45
0
Coś krótka ta pamięć pana Neweya. Zdaje się, że Felipe Massa stracił tytuł na ostatnim okrążeniu GP Brazylii.
13.12.2021 16:53
0
Panie Newey był już takie mistrzostwa:) Brazylia 2008 i walka Massa-Hamilton
13.12.2021 17:04
0
Massą stracił tytuł nie na ostatnim okrążeniu a w ustawionym GP Singapuru.
13.12.2021 17:40
0
@3, 5, 6 Wydaje mi się, że Newey miał na myśli sytuację, gdy na ostatnim okrążeniu decyduje się tytuł w walce 1v1 (koło w koło) między rywalami do tytułu. A tak to poza Brazylią 2008, jeszcze można by dodać Brazylię 2012 i Abu Dhabi 2010
13.12.2021 17:58
0
@Muni - który powinien zostać anulowany albo cofnięty do okrążenia sprzed wypadku Piqueta Jr. Ale tego nikt nie powie. :)
13.12.2021 17:58
0
Losy tytułu w ostatnich latach ważyły się do ostatniego okrążenia w 2021, 2016, 2012, 2010, 2008 i 2007.
13.12.2021 18:44
0
@3 i reszta odnośnie 2008 Po prostu w 2008 roku Red Bull był żałośnie słaby, więc pewnie wyparli ten okres ze świadomości :)
13.12.2021 20:04
0
Nie wiem czy jest lepszy od sezonu 2008? Chyba nie
13.12.2021 20:23
0
10 tytuł Neweya zdobyty przez kierowcę
13.12.2021 22:36
0
8. Andrzej369 - a co to walka na zużytych oponach - to raczej bezproblemowe wyprzedzenie
13.12.2021 22:53
0
Trochę za bardzo nie rozumiem dlaczego podaje się to, że Massa był mistrzem przez 30 sekund. No nie bardzo. Dopóki wszyscy kierowcy nie ukończą wyścigu to nie można przesądzać o wyniku. Po prostu obóz Ferrari ucieszył się przedwcześnie. Felipe co najwyżej wydawałoby się, że został mistrzem - a nie że nim był przez chwilę.
14.12.2021 07:56
0
@14 A co to za walka szybszym (mimo nierozwijania konstrukcji, wg. Wolffa oczywiście) z wolniejszym? Debilne? Tak, ale znajdź różnicę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się